Rynek Infrastruktury
– Odwołanie dyrektora Witeckiego jest niewątpliwie niespodziewaną informacją, która zaskoczyła cały rynek. Jest tajemnicą poliszynela, że osoba Lecha Witeckiego budziła od dawna liczne kontrowersje i emocje w środowisku. W istocie jednak, to nie o personalia chodzi, lecz o politykę państwa w odniesieniu do procesu przygotowania i realizacji inwestycji. Zmiana osoby kojarzącej się z utrwaloną i krytykowaną polityką nie oznacza sama w sobie zmiany tejże polityki – komentuje odwołanie szefa GDDKiA dla portalu „RynekInfrastruktury.pl” Jan Styliński.
Prezes PZPB zaznacza, że kwestie kadrowe należy pozostawić w gestii ministrów, którzy odpowiadają za dobór odpowiednich osób do określonych zadań. – Przedmiotem zaś troski PZPB jako istotnej organizacji branżowej jest zbudowanie cywilizowanego i bezpiecznego dla wszystkich zaangażowanych podmiotów systemu przygotowania i realizacji inwestycji publicznych – podkreśla.
Do zrobienia w tym względzie jest wiele – należy zmienić złe praktyki i nawyki, zmienić prawo i otworzyć nasz kraj na nowoczesne i europejskie rozwiązania. Poza kwestiami natury prawnej zmiany wymaga też mentalność osób prowadzących inwestycje, zarówno po stronie administracji, jak i wykonawców.
– Musimy na nowo zbudować pomiędzy nami zaufanie i wreszcie przestać traktować rynek jak zło konieczne. Warto przy tym pamiętać, że odbudowa zaufania wymaga również rozwiązania tych problemów, które narosły w minionych latach i objawiły się lawinowym wzrostem liczby postępowań sądowych – uważa prezes Związku.
– Mamy nadzieję, że zmiana na stanowisku szefa największego polskiego inwestora publicznego ułatwi współpracę i pozwoli na skuteczne przeprowadzeni trudnego procesu odbudowy polskiego rynku projektowego i wykonawczego – ocenia Jan Styliński.